Nie tylko pliki można nosić ze sobą w kieszeni – są też aplikacje, które można mieć nagrane na pendrive (stick, gwizdek, patyk czy jak go zwał). Można mieć klienta pocztowego na pendrive i swoją pocztę, można mieć przeglądarkę z własnymi ustawieniami i zakładkami, edytor tekstu czy program graficzny. Można mieć swojego Skype’a uruchamianego na czyimś komputerze.

To dobry sposób na to by mieć swoje środowisko pracy przy sobie nawet gdy nie mamy przy sobie notebooka lub ten nie działa, nie łączy się z internetem lub jest inny z nim problem. To również sposób na to, by nie zaśmiecać systemu instalacją zbyt dużej liczby programów.

Jak to działa?

Aplikacje portable, to zwykłe programy przygotowane w wersji, która umożliwia ich uruchamianie bez instalacji na komputerze. Zapisują wszystkie swoje dane na nośniku, z którego są uruchamiane i nie zaśmiecają dysku komputera, jak również nie zostawiają na nim śladów. Aplikacje nie korzystają z rejestru Windows, więc go nie zaśmiecają.

Dodatkowy problem, to fakt, że nasz pendrive może mieć inną „literkę”, czyli nazwę napędu na różnych komputerach – raz to będzie „D:” a czasami „F:”. Aplikacje portable z tym też sobie radzą.

Dzięki temu można z czystym sercem poprosić kolegę na konferencji, by pozwolił skorzystać ze swojego komputera w sposób łatwy i bezpieczny.

Gdzie one są?

Oczywiście można posłużyć się Googlem, jednak dość już znaną i zasłużoną stroną w tym temacie jest http://portableapps.com/. Znajdziemy tam cały zestaw (suite) lub pojedyncze aplikacje. Zakres zadań, które mogą być realizowane przez te aplikacje jest imponujący – od prostych narzędzi do przeglądania plików poprzez narzędzia graficzne, OpenOffice, narzędzia pocztowe do narzędzi deweloperskich a nawet wirtualnego serwera XAMPP.

Mamy tu do czynienia najczęściej z darmowymi aplikacjami.

Zastosowania

Pewnie większość z nas ma notebooka (lub netbooka) jako podstawowe narzędzie pracy. Myślę, że większość z tej większości trzyma swoje pliki w conajmniej dwóch miejscach (pendrive, internet, wysłanie do organizatora szkolenia) i jak jedzie na szkolenie to ma dostęp do obydwu z nich. Aplikacje portable pozwalają po prostu na szersze zastosowanie pendrive’a, gdyby padł netbook.

Dla tych co nie wożą ze sobą notebooka (mniejszość?) to świetny sposób na wożenie ze sobą w kieszeni swojego środowiska pracy.

Ja korzystam z aplikacji portable również z tego powodu, że nie zawsze chcę wszystko instalować na dysku, bo z czasem to zaśmieca rejestr, dysk i spowalnia komputer. No i oczywiście noszę ze sobą swój mały internet (serwer XAMPP), ale o tym to może kiedy indziej.

Oczywiście, coraz popularniejsze jest korzystanie z tzw. „chmury”, czyli korzystania z aplikacji internetowych (jedyna co trzeba wozić ze sobą to login i hasło), jednak tutaj z kolei trzeba mieć dostęp do internetu i nie zawsze aplikacje internetowe dorównują swoim stacjonarnym odpowiednikom.

Photo credit: Gabriel Müller 3D via Visualhunt.com / CC BY-NC-SA