Pewnie wszyscy korzystamy z wyszukiwarki Google’a (czy to nie przerażające?). Nie trzeba zatem nikomu mówić googlować, ale warto zwrócić uwagę jak robić to szybko, sprawnie i efektywnie.

Wykorzystanie składni zapytania

Bardzo wiele można osiągnąć wpisując po prostu odpowiednią frazę do okienka wyszukiwarki. Stosowny artykuł pomocy Google’a jest pod adresem: http://www.google.pl/intl/pl/help/features.html.

Oto kilka przykładów na zachętę:

• Użycie operatora „+” przed wyrazem wymusza uwzględnianie tego wyrazu nawet, jeśli zwykle jest ignorowany (łączniki, zaimki) – np. [ mistrz +i małgorzata ].
• Użycie cudzysłowów powoduje, że Google traktuje frazę w nich zamkniętą jako całość, a nie jak pojedyncze wyrazy – np. [ „kot i pies” dvd ] powoduje wyszukiwanie strony z frazą „kot i pies” oraz z wyrazem dvd
• Użycie „site:” umożliwia wyszukiwanie hasła w obrębie konkretnej witryny – na przykład [ learning site:praktykatrenera.pl ] to wyszukanie słowa „learning” na moim blogu (w obrębie adresu „praktykatrenera.pl”)

Warto też wiedzieć, że Google może służyć jako podręczny kalkulator, czy przelicznik walut:

• Wpisanie typowej formuły matematycznej np. [ (12*37)*1,22 ] lub [ pi*2 ] powoduje wyliczenie wartości, czyli jest to prosty kalkulator.
• Można przeliczać jednostki np. „178 cm w stopach” lub „56 Fahrenheita w Celsjusza”
• Nie wiem na jakiej bazie, ale można przeliczyć waluty „37 euro” lub „37 euro w usd”

Dodatkowe opcje po lewej stronie

Mamy po lewej stronie ekranu dodatkowe opcje, które pewnie znasz, bo nietrudno je zauważyć.

Ja najczęściej korzystam z wyboru typu wyników (wszystko, grafika, filmy…). Właściwie już regułą jest, że jak rozmawiam przez telefon z nowo poznaną osobą, to drugą ręką wyszukuję jej zdjęcie.

Bardzo istotne jest, szczególnie gdy ktoś zajmuje się zawodowo technologią, ograniczenie wyników wyszukiwania do ostatniego miesiąca lub roku.

Szukanie zaawansowane

Zawsze można skorzystać z opcji „szukanie zaawansowane” obok pola, w którym wpisujemy hasło. Znajdziesz tam opcje, które pozwolą precyzyjne wyszukiwać z zastosowaniem wielu ograniczeń. Co więcej, nie musisz ich pamiętać, bo pokaże ci się specjalny formularz.

Podsumowanie

Niby proste rzeczy, choć wydaje mi się, że przy tak częstym korzystaniu z Google’a (kilkadziesiąt, kilkaset razy dziennie?) warto poświęcić chwilę, by robić to szybko i sprawnie.

Jeśli znacie jakieś tricki związane z wyszukiwarką, to zapraszam do komentowania.