Badania XY Learning Team docierają do ciekawych, trudnych do odkrycia w badaniach ilościowych, prawd o przyszłości szkoleń, trenerów i technologii w korporacjach. Kilka wniosków wydaje mi się szczególnie ciekawych dla trenerów.

XY Learning Team – zespół praktyków e-learning, którego mam honor być współżałożycielem – opublikował raport „Learning problems – e-solutions”. Jest to wynik badań, które przeprowadziliśmy, by zrozumieć jak to z tym e-learningiem w Polskiej rzeczywistości korporacyjnej jest. Przyjęliśmy, że zrozumienie sytuacji osiągniemy stosując metodę IDI – wywiady pogłębione, czyli mówiąc po ludzku rozmawiając z ludźmi i starając się ich słuchać.

Wybrałem kilka wniosków, które moim zdaniem są ciekawe dla czytelników tego bloga.

Nie ma oferty – luka kompetencyjna

Ludzie zajmujący się szkoleniami w firmach komunikują, że nie ma porządnej oferty e-learning. Trudno się dziwić, bo taka oferta musi łączyć dwie kompetencje – szkoleniową i technologiczną. Takich firm w Polsce nie jest dużo.

Warto odnotować, że taka oferta jest ogólnie rzecz biorąc oczekiwana.

Poza nudne i nużące – czas na metodykę

Wygląda na to, że coraz bardziej klienci usług szkoleniowych doceniają metodykę uczenia. Mam nadzieję, że już mija czas postrzegania e-learningu jako prostego przełożenia „wiedzy” na slajdy i testy. Przychodzi czas aktywnego uczenia również w e-learningu. W badaniu znajdziemy informację jak respondenci badania odnosili się do różnych form stosowanych w nowoczesnym uczeniu (fora dyskusyjne, wiki, blogi..).

Myślę, że to dobry czas dla wielu trenerów – poznawanie nowoczesnych form uczenia może zaowocować w najbliższej przyszłości.

Wszyscy widzą e-learning w swoich planach

Osoby odpowiedzialne za szkolenia wypowiadały się w badaniu, że widzą e-learning w planach własnej firmy (część z nich już miała jakoś wdrożony e-learning). Dla osób zajmujących się dłuższy czas e-learningiem nie jest to nic dziwnego, bo technologia zmienia każdą dziedzinę życia i trudno sądzić, że nie wpłynie na obszar rozwoju ludzi. E-learning nie jest w konflikcie ze szkoleniami stacjonarnymi – proces rozwoju to proces rozwoju i wymaga użycia różnych metod, wiele z technologii może dać nowe możliwości nieosiągalne w warunkach stacjonarnych.

Myślę też, że po trochu e-learning wejdzie w praktykę większości trenerów tak jak poczta elektroniczna weszła w praktykę prawie każdego z nas.

Raport i artykuły powiązane

Wszystkich zainteresowanych jak technologia ma się do świata szkoleń zapraszam na witrynę raportu http://xylearningperspectives.pl – można tam znaleźć artykuły powstałe jako refleksje po badaniu oraz można pobrać sam raport w pliku pdf – za darmo oczywiście.